Policja i służba więzienna poszukują więźnia z Zakładu Karnego w Strzelinie, który uciekł z pracy w sortowni Poczty Polskiej przy ulicy Awicenny we Wrocławiu.
30-letni mężczyzna odbywał wyrok za jazdę po alkoholu i drobne uszkodzenia mienia. Jesienią mógł ubiegać się o warunkowe zwolnienie. 20 marca więzień oddalił się z miejsca pracy.
- Policja nadal przeszukuje miejsca, w których skazany mógłby przebywać. Do chwili obecnej nie udało się go zatrzymać – powiedziano nam w dyrekcji strzelińskiego zakładu karnego.
Zdaniem Mariusza Jastrzębskiego, rzecznika dyrektora okręgowego służby więziennej we Wrocławiu, uciekinier nie powinien stwarzać zagrożenia. Miał pozytywną opinię penitencjarną. Więźniowie ze Strzelina pracują w różnych zakładach pracy m.in. pobliskich kamieniołomach i w firmach prywatnych. W sortowni przesyłek pocztowych przy Awicenny pracuje ponad 30 skazanych. Przez długi okres nie było chętnych do pracy w placówce, dlatego Poczta Polska zdecydowała się zatrudnić pensjonariuszy ze Strzelina. Nie każdy skazany może liczyć na pracę. Kierowani są więźniowie, którzy muszą spełniać pewne warunki np. nie są recydywistami i odbywają lżejsze wyroki np. niepłacenie alimentów lub jazda po alkoholu.
bom
REKLAMA
REKLAMA